Autor |
Wiadomość |
Isilianos
Prawdziwy przyjaciel
Dołączył: 12 Sie 2007
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 14:28, 24 Sie 2007 Temat postu: |
|
Dolly sympatyczna rodzinka...
ja nie znoszę, jak mi ktoś przyjdzie i pyta 'co się stało' takim współczującym, pocieszającym tonem... a tak przeważnie robią rodzice... więc... w domu też złego humoru mieć nie mogę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Irmerlin
Prawdziwy przyjaciel
Dołączył: 30 Maj 2007
Posty: 320
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Podkarpacie
|
Wysłany: Pią 15:23, 24 Sie 2007 Temat postu: |
|
Dolly wiem coś o tym tylko u mnei kończy się to konkretną awanturą. I jeszcze nie ma cię kto bronić (tata zawsze stoi po stronie braci )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
paulina.
Administrator
Dołączył: 29 Lip 2007
Posty: 325
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 15:44, 24 Sie 2007 Temat postu: |
|
heheh xD jak na mnie są źli (np. spaliłam obiad ostatnio, choc mama dzwoniła z przypomnieniem zebym nie spaliła XDD) to jak chce wytłumaczyć to taka krzyczy zebym nie pyskowała XD hahah xd ale zawsze się dobrze kończy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nirati
Zaawansowany pisarz
Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jaworzno
|
Wysłany: Pią 15:57, 24 Sie 2007 Temat postu: |
|
Skąd ja to znam? (mam na myśli pyskowanie)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kattoi
Prawdziwy przyjaciel
Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Pią 15:57, 24 Sie 2007 Temat postu: |
|
Gdy mam zły humor to się w pokoju zamykam na kluczyk i ćwiczę.
A rodzinka daje mi spokój,
Odrazu się wyładowuje i jest spox.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
paulina.
Administrator
Dołączył: 29 Lip 2007
Posty: 325
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:01, 24 Sie 2007 Temat postu: |
|
a ja nie mam klucza do pokoju xD ha! i nie mam się jak zamknąć
ja tam ogólem się na nich nie gniewam, jestem człowiekiem który nie potrafi chować urazy, szybko mi przechodzi, ale często na nich klnę ze są tacy a nie tacy. Nie chcielibyście tego słuchać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nirati
Zaawansowany pisarz
Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jaworzno
|
Wysłany: Pią 16:01, 24 Sie 2007 Temat postu: |
|
Ja biorę zeszyt długopis, chowam się w jakimś kącie podwórka i tworzę, przy okazji warcząc na każdego kto mi zakłóci spokój Po godzince jest wszystko OK.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Irmerlin
Prawdziwy przyjaciel
Dołączył: 30 Maj 2007
Posty: 320
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Podkarpacie
|
Wysłany: Pią 16:40, 24 Sie 2007 Temat postu: |
|
Mi też szybko przechodzi, zamykam na drzwi do pokouj muzyka i będzie ok
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Isilianos
Prawdziwy przyjaciel
Dołączył: 12 Sie 2007
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 17:01, 24 Sie 2007 Temat postu: |
|
kluczyk od drzwi? ja nie mam nawet klamki!
ale w każdym razie... na mnie nie krzyczą za błahostki... w ogóle na mnie nie krzyczą... mama stosuje terror psychiczny, chociaż chyba się jeszcze nie zorientowała, że już przestał działać... ale tam nic, szczegół, dla mnie lepiej:D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nirati
Zaawansowany pisarz
Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jaworzno
|
Wysłany: Pią 18:23, 24 Sie 2007 Temat postu: |
|
Jak drzwi zamykasz skoro nie masz klamki? Mi zabrali kluczyk jak się z kumpelą zamknęłyśmy od środka i nie mogłyśmy otworzyć, musiałam go rzucać przez balkon... Od tamtej pory go nie widziałam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Irmerlin
Prawdziwy przyjaciel
Dołączył: 30 Maj 2007
Posty: 320
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Podkarpacie
|
Wysłany: Pią 18:26, 24 Sie 2007 Temat postu: |
|
Hehe brak klamki? Hehe wiem coś o tym. Jak jako 10 latka wyrwałam klamkę zewnętrzną do pokoju brata, tak do tej pory nie ma. Niby dobrze, bo jak się zamknie to nie wejdziesz. Gorzej jak się zatrzasną... wtedy tylko oknem i przez balkon
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Isilianos
Prawdziwy przyjaciel
Dołączył: 12 Sie 2007
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:01, 24 Sie 2007 Temat postu: |
|
ja mam takie drzwi suwane, je się dosuwa do ściany, jak w Chinach, tylko nie z papieru, a drewna i szkła... nie ma klamek, nie ma zamków, nie ma kluczyków...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nirati
Zaawansowany pisarz
Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jaworzno
|
Wysłany: Pią 21:16, 24 Sie 2007 Temat postu: |
|
Fajne są takie drzwi:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Isilianos
Prawdziwy przyjaciel
Dołączył: 12 Sie 2007
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:48, 24 Sie 2007 Temat postu: |
|
fajne, fajne, tylko ciężkie, jak wiatr nimi targnie, to słychać głośne tum-du-dum o świanę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nirati
Zaawansowany pisarz
Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jaworzno
|
Wysłany: Pią 21:51, 24 Sie 2007 Temat postu: |
|
Zamykać okna
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|