Autor |
Wiadomość |
Marzycielka =)
Prawdziwy przyjaciel
Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 343
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z twoich najgorszych koszmarów =P
|
Wysłany: Pon 21:24, 30 Lip 2007 Temat postu: |
|
Ja se mieszkam w takim miasteczku czy miescie (nie wiem, dwudziestotysiecznik) ktore sie zwie Myslenice. Slyszeliscie o takim? Ostatnio.. no, moze nie ostatnio (dwa miesiace temu?) slynne z napadu na kantor. A jeszcze takie szczescie mialam, ze kolesie (jak uciekali po obrabowaniu) biegli kolo mojego domu... Ale nie jest tak zle: zadnych supermarketow, wielkich siedzib firm czy czegos takiego. A moze jednak zle? W Myslenicach jest od metra zabytkow, mamy przynajmniej jedna wycieczke w miesiacy..ble... Nie ma to jak w gimnazjum zwiedzac wlasne miasto... no trodno. Ale widoczki sa fajne, jak rano wstaje to moge sobie popatrzec na dowolna gore=) Chelm, Ukleine, Mikolaja i cala reszte. (w oglne to malopolska, 30km na S od Krakowa).
Ale w wakacje (i podczas dluzszych weekendow) moge sobie pojechac na wies (Klecza Gorna - chyba nikt nie slyszal, wies pod Wadowicami). Tam mam domek=). Las, jeziorko, rzeczke (zeby jedna!), niedaleko (jedno pole dalej=]) jest takie cos co sie nazywa "Ranczo w Dolinie" i tam sa konie i inne zwierzatka, zalew, co wieczor jest ognisko i jakas potancowa. No i oczywiscie mam tam na wsi sasiadke, pania Helcie, dzieki ktorej moja siostra (19lat) byla w zeszla wakacje 4 razy w ciazy=). A nawet w zyciu chlopaka nie miala...
Dobra, koniec.=)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
paulina.
Administrator
Dołączył: 29 Lip 2007
Posty: 325
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:44, 30 Lip 2007 Temat postu: |
|
Ha! a ja mieszkam W Andrychowie koło Wadowic (następne większe miasto jadąc na bielsko) Jest tam spoko bo mamy wszytsko ładnie i nowo xD dwa ogromne markety koło siebie no i piękne nowoczesne gimnazjum liceum i podstawówkę koło siebie hehe nie no jest fajnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vansinne
Administrator
Dołączył: 27 Maj 2007
Posty: 727
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Podkarpacia :))
|
Wysłany: Wto 10:52, 31 Lip 2007 Temat postu: |
|
A ja (już gdzieś to pisałam ) Mieszkam w Rymanowie, małe miasteczko na Podkarpaciu, pomiędzy Krosnem, a Sanokiem. Jest tu ładnie, zielono Pełno wzgórz, Dwa parki, mamy ładny, malutki zabytkowy kościółek, Cmentarz żydowski, na który kilka razy w roku zjeżdżają sie wycieczki, stary dworek, Dwa supermarkety - każdy w innej części miasta, A poza ty to żadnej rewelacji nie ma Jest większa górka tzw. Barania, niedaleko niej trzy duże stawy. A poza ty? Rynek, na nim kilka sklepów, bloki, niedaleko szkoła
A ja mieszkam w dużym domu wielorodzinnym, na pierwszym piętrze mam mały ogródek z kilkoma krzewami porzeczek, agrestu, malin, jedną młodą wiśnię i zaniedbany skalniaczek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
GB
Początkujący pisarz
Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Ni - Kąd
|
Wysłany: Wto 18:19, 31 Lip 2007 Temat postu: |
|
Śląsk Tarnowskie Góry, taka miejscowośc, niezła nawet I trochę się dzieje.. hehehe..
Chciałbym zamieszkać we Wrocławiu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
paulina.
Administrator
Dołączył: 29 Lip 2007
Posty: 325
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:21, 31 Lip 2007 Temat postu: |
|
wrocław, wrocław, e nie Łódź lub poznań i kraków fajne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marzycielka =)
Prawdziwy przyjaciel
Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 343
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z twoich najgorszych koszmarów =P
|
Wysłany: Wto 20:56, 31 Lip 2007 Temat postu: |
|
Ja jakbym juz miala wybierac, to chcialabym mieszkac w Nairobi (Kenia). Mogloby byc jeszcze Sydney lub Melbourne (Australia) =)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vansinne
Administrator
Dołączył: 27 Maj 2007
Posty: 727
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Podkarpacia :))
|
Wysłany: Wto 21:04, 31 Lip 2007 Temat postu: |
|
Też chciałabym w Sydney W ogóle w Australii
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Irmerlin
Prawdziwy przyjaciel
Dołączył: 30 Maj 2007
Posty: 320
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Podkarpacie
|
Wysłany: Pią 19:55, 03 Sie 2007 Temat postu: |
|
Ech Sydney racja... tez bym chciała. Ale w Polsce tylko Kraków. Mogłabym mieszkać w Paryżu albo Wenecji. Wiem wiem, oklepana ale chyba jedna mam coś z romamtyczki. Albo Rzym, powiew historii... Niestety wszystko złudne marzenia...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vansinne
Administrator
Dołączył: 27 Maj 2007
Posty: 727
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Podkarpacia :))
|
Wysłany: Pią 20:02, 03 Sie 2007 Temat postu: |
|
Irmerlin, skąd wiesz, co ci przyszłość zgotuje ;>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Irmerlin
Prawdziwy przyjaciel
Dołączył: 30 Maj 2007
Posty: 320
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Podkarpacie
|
Wysłany: Pią 20:05, 03 Sie 2007 Temat postu: |
|
Eee jako pediatra raczej nie bede podróżować włoskiego nie umiem, a francuskiego nie lubie Ale masz racje nigdy nie mów nigdy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vansinne
Administrator
Dołączył: 27 Maj 2007
Posty: 727
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Podkarpacia :))
|
Wysłany: Pią 20:13, 03 Sie 2007 Temat postu: |
|
No właśnie, może poznasz jakiegoś obrzydliwie bogatego faceta i pojedziesz z nim w podróż dookoła świata
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marzycielka =)
Prawdziwy przyjaciel
Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 343
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z twoich najgorszych koszmarów =P
|
Wysłany: Sob 0:25, 04 Sie 2007 Temat postu: |
|
Ja nie mam w sobie nic z romantyczki=). Nie lubie ksiezyca w pelni (wole kwarte, palnia jakas oklepana), nie lubie "kolacji we dwoje", filmy z tego tyou scenami zaraz przelaczam, nie lubie romansow i tez nigdy nie mialam chlopaka (jeden mnie kiedys prosil, ale fajny z niego przyjaciel, a tak to bysmy sie w koncu poklucili (zazdrosc) i z przyjazni nici - nie chcialam). Historii tez nie lubie=). No, zalezy jakiej - ogolnie swiata, wielkie odkrycia i takie to tak, ale to cale Bizancjum, Cesarstwo Rzymskie, wielkie ruiny swiatyn, wojny podbojowe, tym bardziej I czy II wojna swiatowa... ech, nie dla mnie.
Ale wracajac do tematu. Paryz jest ladnym miejscem, ostatecznie moglabym tam mieszkac, ale gdyby caly czas byly burze=). Te wszystkie "rzeczy" ktore tam sa slicznie wygladaja w blyskawicach=). A takie wszystko naslonecznione... nie powiem, ze oklepane, ale po prostu... dla mnie nie ladne. No, mniejsza =)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vansinne
Administrator
Dołączył: 27 Maj 2007
Posty: 727
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Podkarpacia :))
|
Wysłany: Sob 9:53, 04 Sie 2007 Temat postu: |
|
Mi się tam Paryż podoba, nawet bez burz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Irmerlin
Prawdziwy przyjaciel
Dołączył: 30 Maj 2007
Posty: 320
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Podkarpacie
|
Wysłany: Sob 14:04, 04 Sie 2007 Temat postu: |
|
Marzycielko ja kocham starożytny Rzym, dzięki niemu wybiłam się z historii. Paryż jest ładny i tyle, chociaż nie wiem doruwnuje Wenecji. Nie wybacze mamie, że jak byłam we włoszech nie zabrała mnie do Wenecji choć miałyśmy tak blisko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vansinne
Administrator
Dołączył: 27 Maj 2007
Posty: 727
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Podkarpacia :))
|
Wysłany: Sob 14:12, 04 Sie 2007 Temat postu: |
|
Może kiedyś sama tam pojedziesz ^.^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|